Amigowcy od lat marzą o platformie mobilnej dla swojego ulubionego systemu. Rozwiązanie oficjalne nie pojawiło się nigdy, a środowisko lub wręcz amigowe firmy tworzyły, lub tworzą różnego rodzaju protezy. Zamiast czekać w nieskończoność, na coś godnego uwagi, już teraz można spróbować propozycji MorphOS Teamu.

Oczywiście MorphOS to nie AmigaOS. Jednak dla każdego fana Amigi, natywne rozwiązanie oparte o procesory PowerPC może być kuszące. Co tu dużo mówić: jest tanio, jest mobilne i jest z duchem Amigi.

Jako wieloletni użytkownik AmigaOS 4, nie mając natywnej mobilnej alternatywy opartej o ten system, stwierdziłem, że czas na wsparcie konkurencji. By tego dokonać, potrzebny był sam sprzęt. Dzięki decyzji zespołu odpowiedzialnego za rozwój system o kolorze niebieskim stanąłem przed szerokim wyborem sprzętu od firmy Apple opartego o procesory PowerPC. Według mnie komputer przenośny musi być dość poręczny. Zdecydowałem się więc na nabycie iBooka. Zdecydowanie nie jest to ani najszybsze, ani najwydajniejsze rozwiązanie. Jednak wersja laptopa z matrycą 12 cali i procesorem G4 o zegarze 1,2 GHz jest całkiem ciekawą propozycją dla Amigowca.

Zastanówmy się więc, jak kupić tego typu sprzęt oraz co trzeba w nim wymienić, aby mieć sprawa platformę do zabawy i pracy.
Pierwsza najważniejsza rzecz, to udanie się na stronę programistów MorphOS, gdzie zasięgniemy informacji, który sprzęt jest obsługiwany przez ten system. Pod adresem: http://www.morphos-team.net/hardware dowiemy się podstawowych informacji czego szukać na portalach aukcyjnych. Warto też przeczytać dodatkowe informacje o wspieranym sprzęcie na http://www.morphos-team.net/faq.

http://www.morphos-team.net/hardware
http://www.morphos-team.net/faq

Ponadto bez wątpienia pomocna może być Wikipedia oraz strona EveryMac (https://everymac.com). Dzięki temu, bez problemu możemy zweryfikować lub wybrać sprzęt najbardziej nam pasujący.

https://en.wikipedia.org/wiki/Ibook
https://everymac.com

Zakup iBooka nie jest tak prosty, jak dużo bardziej popularnych PowerBooków. Mimo wszystko na znanym polskim portalu aukcyjnym można wynaleźć ciekawe oferty. W moim przypadku udało się nabyć model A1054 (lub PowerBook 6,5) za cenę 200 zł. Stan sprzętu oceniam jako dobry, a na pewno lepszy niż prezentowały to zdjęcia na aukcji.

Nadmienię, że na zagranicznych portalach można nabyć notebooki w lepszym stanie. Jednak ceny będą w znacząco wyższe. Niezłym rozwiązaniem jest kupno, nazwijmy to ,,zdrowego” sprzętu przewidując jego odpowiednie odświeżenie. Warto zwrócić uwagę na to, żeby zestaw zawierał sprawną ładowarkę. W przypadku jej braku będziemy zmuszeni do jej dokupienia. „Dodatek” tego typu jednak bywa dość mało atrakcyjny cenowo.

iBook był dostępny w różnych konfiguracjach. Jego główną wadą jest mała ilość pamięci graficznej, a mianowicie tylko 32 MB. Mimo moich obaw jest to wartość wystarczająca do pracy z systemem i aplikacjami typu przeglądarka internetowa. Można się nawet pokusić o pracę na dwóch ekranach (np. system na jednym oraz Odyssey na oddzielnym ekranie). Matryca o rozmiarze 12 cali oferuje rozdzielczość 1024×768 pikseli. Nie jest to dużo jak na dzisiejsze czasy. Jako uzupełnienie AmigaOne X5000 może być akceptowalne. Procesor 1,2 GHz naprawdę daje radę, choć nie jest to wydajność topowych konstrukcji w świecie Amigi.
Mój iBook posiadał 512 MB pamięci operacyjnej. To mało. Jednak jakie było moje zdziwienie, że MorphOS 3.10 całkiem sprawie na tym sprzęcie działał. Można wręcz zaryzykować stwierdzenie, że do podstawowego poznania system i aplikacji to wartość całkiem optymalna.
Wiadomo jednak, że im więcej, tym lepiej. Co więc warto wymienić w komputerze o wartość butelki w miarę dobrego alkoholu?

Podstawa to pamięć. iBook z roku 2004 obsłuży maksymalnie 1.25 GB RAM-u. Najlepiej więc skierować się na wspomniany już znany portal celem kupna jednogigabajtowej kości. Komputer ma wlutowane na stałe 256 mega. Dodając 1 GB pamięć DDR 266 PC-2100 CL 2.5 polepszamy komfort pracy na naszym sprzęcie. MorphOS potrafi obsłużyć 1.72 GB. Jednak kompaktowe iBooki nie mają wsparcia dla takich wartości. Szkoda, choć 1,25 GB jest naprawdę wystarczające.

Mój laptop miał już wymieniony dysk twardy na większy niż te oferowane przez Apple. Niestety jest to tradycyjny mechaniczny napęd. Po analizie strony iFixIT stwierdziłem, że rozbiórka komputera w drobny mak nie wchodzi w rachubę.

https://www.ifixit.com/Device/iBook_G4_12″_800_MHz-1.2_GHz

Tak więc zostałem z tradycyjnym dyskiem 150 GB. Pojemność ta w przypadku systemów amigowych jest wręcz ogromna. Dla ludzi lubiących zabawę nie widzę jednak przeszkód przed wymianą na nowoczesny dysk SSD. Tym bardziej że przy tej okazji można wymienić klawiaturę na całkiem nową. Akurat ta operacja jest prosta i tania. Gdy kupiliście laptopa z niemiecką klawiaturą, wymiana na zdecydowanie popularniejszą i wygodniejszą wersję nie będzie przeszkodą. Dodatkowo plastik użyty do produkcji tego elementu starzeje się dużo szybciej niż obudowa. Ceny są różne, mocno wpływa na nie wysyłka z USA. Choć klawiaturę można też nabyć w Europie. Szacunkowo można stwierdzić, że za 100-200 zł można odświeżyć wygląd waszej konfiguracji.

Oczywiście w sprzęcie przenośnym największe znaczenie powinna mieć bateria. Z ceną na poziomie 200 zł za kompletny zestaw, nie ma co się spodziewać w pełni sprawnego akumulatora. Najlepiej więc jest go wymienić. Na zagranicznych portalach aukcyjnych, bez problemu można zaopatrzyć się w nieoryginalną baterię, ale za to fabrycznie nową. Ponownie kwota oscyluje w zakresie od 100 do 200 zł. Zyskujemy natomiast możliwość pracy mobilne w zakresie dwóch lub nawet trzech godzin.

Podsumowując, wydając około 400-500 zł można posiadać całkiem sprawny sprzęt. Taki laptop będzie działał pod kontrolą system o korzeniach stricte amigowych. Jest to rozwiązanie elegancie, wydajne i niezawodne. Bez problemu możecie pracować w podróży, korzystać z WiFi, a po odpowiedniej konfiguracji korzystać ze starych amigowych hitów. Ponadto, te 500 zł jest dość niskim progiem wejścia w świat dobrze dopracowanego rozwiązania NG. Oczywiście warto zarejestrować system MorphOS za cenę 79 Euro. Zyskujecie brak ograniczenia do 30 minut pracy (z pełną prędkością), a co więcej wspieracie aktywny programistów świata Next Gen Amigi.

’radzik’ – Amiga NG (5) 4/2018

do spisu artykułów