Wstęp
Mój Power Mac G5 ostatnio zaczął działać nieznośnie głośno. Zaraz po włączeniu temperatura na procesorze osiągała około 58-60 stopni. Wystarczyło uruchomić przeglądarkę OWB i po chwili temp skakała do 70 stopni, co powodowało nieznośne wręcz „wycie” wiatraków w komputerze. Jako, że komputer nigdy nie miał wymienionej pasty na procesorze, stwierdziłem, że przyczyną jego głośnego działania może być właśnie stara pasta.
Wymiana pasty w moim Power Macu G4 MDD była bardzo prosta i nie wymagała zbyt wiele czasu. Natomiast wymiana pasty w Power Macu G5 jest dosyć czasochłonna.
Rozkręcamy
Początek jest prosty, otwieramy obudowę, ściągamy plastikową osłonę, wyciągamy wentylatory, które znajdują się nad gniazdami pamięci.
Następny krok jest uzależniony od tego czy posiadacie metalową osłonę na radiatorze (lub radiatorach) z napisem G5.
Jeżeli ją posiadacie, to pierwszym krokiem jest sprawdzenie czy nie ma plastikowego „pinu”, który blokuje osłonę radiatora. Trzeba niestety go wyciągnąć, w przeciwnym razie nie będziemy w stanie usunąć osłony radiatora.
Jak już wyciągniemy pin, przesuwamy osłonę radiatora w stronę pamięci RAM o jakieś 5 mm a następnie wyciągamy osłonę.
Teraz wyciągamy plastikową ochronę radiatorów, która znajduje się koło pamięci RAM. Tym sposobem mamy je dostępne i możemy zabrać się za ich wykręcanie.
Do tego potrzebne będą nam narzędzia; ja użyłem zestawu IFixit, posiada on wszystkie potrzebne końcówki. Jeżeli nie macie takiego zestawu, to będziecie potrzebowali klucza inbus 2.5 mm (możliwie długiego, ponieważ musimy się dostać pomiędzy wysokie radiatory) oraz śrubokręta tzw. „krzyżaka”.
Każdy z radiatorów przykręcony jest czterema śrubami do płyty głównej (tak przynajmniej było w moim modelu). Wykręcamy je wszystkie a następnie delikatnie wyciągamy moduły procesorowe. Musimy bardzo uważać na odsłonięte gniazdo CPU na płycie oraz na module. Gniazdo zawiera szereg małych pinów, które bardzo łatwo uszkodzić.
Teraz musimy wykręcić śruby, które trzymają radiator w module CPU.
Najpierw wykręcamy wszystkie śruby tzw. „krzyżak”. Następnie odkręcamy śruby „inbus”, które dociskają radiator do procesora. Śruby odkręcamy „na krzyż” tak jak zaznaczone jest to na obrazku. Najpierw luzujemy każdą z nich a następnie odkręcamy. Takie krzyżowe odkręcanie śrub powoduje mniejsze napięcia na procesorze i nie powinno spowodować ukruszenia jego rdzenia, który jest odsłonięty.
Jak się przyjrzymy to zauważymy, że radiator na module CPU składa się z dwóch części, mniejszej i większej. Mniejsza część jest przyczepiona do PCB na którym znajduje się procesor.
Po odkręceniu wszystkich śrub, delikatnie odginamy płytkę PCB wraz z dołączonym do niej radiatorem.
Tym sposobem mamy dostęp do procesora. Teraz usuwamy starą pastę z procesora oraz radiatora, nakładamy odrobinę nowej. Ja używam pasty Arctic MX-4. Stara pasta na moim G5 była twarda, kruszyła się i na pewno nie posiadała od dawna swoich właściwości.
Po nałożeniu pasty, zakładamy radiator i przykręcamy go śrubami do płyty procesora.
Podsumowanie
Po skręceniu komputera sprawdziłem temperatury, najpierw pod MacOS X 10.5.8, następnie pod MorphOS 3.13.
Po włączeniu od razu widać różnice. W systemie MacOS X zaraz po włączeniu procesory miały ok 52-53 stopni, natomiast po wymianie pasty ok 35-36 stopni.
Po kilkunastu minutach pracy w systemie, które obejmowało:
- uruchomienie LibreOffice
- VLC z filmem 720p
- Safari i przeglądnięcie kilku stron
temperatura wzrosła do 58-60 stopni.
Przed wymianą pasty przy tych samych czynnościach temperatura na procesorze wynosiła ok 75 stopni.
MorphOS 3.13 przed wymianą pasty po kilku minutach wskazywał temp 58-60 stopni na procesorze, natomiast po wymianie pasty ok 32-35 stopni.
Tak samo jak pod MacOS X, po kilkunastu minutach zabawy w systemie:
- uruchomienie OWB i przeglądanie stron www
- uruchomienie MPlayer i oglądanie filmy
temperatura wskoczyła na ok 57-60 stopni.
Wcześniej przy takich czynnościach MorphOS wskazywał 70-73 stopnie.
Dodatkowo w ramach poprawy chłodzenia, nalepiłem na pamięci VRAM w Radeonie 9600 PRO niewielkie radiatorki.
Dzięki czemu karta działa zdecydowanie chłodniej mimo wielu godzin pod pełnym obciążeniem (np. grając pod MacOS w Halo)
Cała operacja zabrała mi około godziny. Proces nie jest skomplikowany, ale niestety czasochłonny. Musimy odkręcić wiele śrub, wyciągać radiatory, osłonki itd. Jednak wymiana pasty na pewno przedłuży życie procesora, który nie będzie się tak mocno grzał oraz spowoduje iż sam komputer będzie działał zdecydowanie ciszej.
’trOLLO’ – Amiga NG (9) 1/2020