Konkurs na maskotkę NG
Pomysł na maskotkę Amigi NG chodził mi po głowie od dawna. Pierwszorzędny powód to był taki, że nieraz widziałem zdjęcia zlotów amigowych na których gadżetów masa, a dla NG – nie ma nic. Pomijając pluszową kraciastą piłkę (niezgodna z oryginalnym "boing ballem") to chyba nie powstało nic wyróżniającego się, w sensie oddzielnego gadżetu (bo nadruki na kubkach, podkładkach, czy na obudowach – to było). Drugorzędny powód jest taki, że skoro już gazeta Amiga NG przyjęła się i niejako zaczyna zbierać wokół siebie sympatyków NG, można pomyśleć o wspólnym gadżecie pisma. I dalej, trzecia moja myśl, skoro są problemy z licencjonowaniem znaków towarowych, to mógłby być symbol dla sympatyków NG (pewnie tylko w Polsce, ale co tam... a zresztą – kto…