Retro to świadome sięganie w przeszłość w odniesieniu do rzeczy użytkowych. Ogólnie moda na retro trwa i nie ominęła też komputerów.
Każda rzecz ma taki swój czas kiedy staje się rupieciem, ale też jeśli ten czas jest bardzo długi – przedmiot może zyskiwać na wartości.
Jeszcze kilka lat temu rynek komputerów retro był inny. Stosunkowo tanio można było kupić podstawowe modele takie jak Amiga 500. Obecnie wszystko drożeje, tych komputerów nie przybywa po prostu a zapotrzebowanie jest cały czas.
Obecnie zanikły tendencje do robienia ze starego komputera na siłę komputera użytkowego na codzień. Czasy przekładania Amigi do obudów po PC, czy też wycinania w oryginalnych obudowach i upychania dysków twardych, napędów CD, różnych rozszerzeń (słynne określenie „kanapka”) – to minęło. Obecnie stawia się na elegancką nostalgię.
Rolę dysków twardych przejęły miniaturowe i bezgłośne karty CF.
Stacja dyskietek ma nowoczesny odpowiednik o nazwie Gotek.
Karty turbo co prawda są słabsze jak dawniej, bo procesory Motorola lepsze niż 030 są drogie i trudno dostępne. Ale też retro nie polega na wydajności. Priorytetem jest wygodne korzystanie z bogatego zbioru gier Amigi.
Prawie każdy posiłkuje się programem WHDLoad, cenionym głównie za możliwość uruchamiania gier dyskietkowych z dysku twardego. Karta pamięci CF + ACA + WHDLoad to najczęściej spotykany zestaw usprawniający oryginalne „małe” Amigi. Dosyć chętnie do grania retro wybierana jest, dawniej niechciana, Amiga 600. Jej atutem są niewielkie rozmiary.
Od wielu lat trwają prace nad przeniesieniem retro w warstwę całkowicie nowoczesną. – FPGA. To programowalne układy, pozwalające przenieść do jednego takiego układu praktycznie cały komputer – odwzorowany jest procesor i inne układy. Niestety, kompatybilność z oryginałem nie jest 100%. Ponadto rozwiązania bywają droższe jak oryginalny sprzęt retro – przykład to Minimig będący przeniesieniem Amiga 500.
Najnowsze osiągnięcia w dziedzinie FPGA na poletku „Amiga retro” to ARMIGA oraz karta turbo do Amigi 600 o nazwie Vampire.