Los Chinos to jedyna gra z Morguesoft przeznaczona dla dzieci. Jak można przeczytać w lakonicznej instrukcji jest to klasyczna hiszpańska gra palcami, w której musisz odgadnąć liczbę palców wyrzuconą przez siebie i przeciwnika.
Nie znałem tej gry, a szukając informacji na jej temat trafiłem na różne wersje. Wystarczy porównać opisy w Wikipedii dla hasła Chinos, gdzie w angielskiej to „spoff”, holenderskiej „knobbelen” a hiszpańskiej „Chinos” właśnie. Podają różne choć podobne co do zasady gry. Zamiast palców były monety albo kamyki, gra też mogła być zarówno hazardowa jak i towarzyska (gdzie celem było np. ustalenie kto płaci rachunek w lokalu). Niemniej w grze, którą opisuję, kontekst nie jest podany; mogę tylko zakładać, że Chinos jest w Hiszpanii znany w formie jaką serwuje nam Morguesoft.

Początek to plansza z wyborem języka – do wyboru jest cztery: kastylijski, angielski, włoski i francuski.
Przez chwilę mignie ekran upewniający nas, że na pewno jest to produkt dla dzieci:

Następnie jest właściwy ekran startowy:

Play to rozpoczęcie rozgrywki.
Settings to ustawienia. Tu miłe pozytywne zaskoczenie – jest muzyka (domyślnie wyłączona), a regulacja jest oddzielna dla dźwięków i melodii. Jest pięć zróżnicowanych kawałków; zróżnicowanych, z wyraźną separacją kanałów i dobrej jakości. Wszystkie mają w sobie coś azjatyckiego. Możliwe, że zasugerowałem się pierwszym, który uderzył mnie po uszach („Fighter”), jak i oprawą graficzną ekranów ustawień i samej gry, ale w końcu „Chinos” znaczy „chiński”. Mój ulubiony kawałek to „Mongolia”. Oprawa dźwiękowa poza melodiami to kilka prostych odgłosów i sampel mowy dziewczyny (mógłby być lepszej jakości). Wreszcie – ustawić można warunki zwycięstwa, a jest to 5, 10 bądź 15 wygranych.

Zabawa jest bardzo prosta. Trzeba najpierw wskazać swoją dłoń, ile chcesz pokazać palców, a następnie wybrać jedną z elips z cyfrą – to z kolei twoje typowanie ile pokażecie palców razem. Oponentka robi to samo. Jeśli zgadłeś naliczane są punkty.

Jak są liczone? Przykładowo pokazałem 1 typując 2, dziewczyna pokazała 1 typując 6 – wynik to 2, dostałem 600 punktów. Tak, jak widać są combo. Najlepsze moje otwarcie (początek gry) to 1950 punktów za dwa „rzuty”.

Na końcu gry podany jest sumaryczny wynik punktowy i czas rozgrywki. Można grać długo, wiele partii, i przegrać mając tysiące punktów; a można grać krótko i wygrać mając prawie nic – co jest pokazane na kolejnej stronie.

Wady

Nie widzę. Raczej rzeczy, które można by poprawić. To że nie można zmienić liczby palców po wyborze to akurat nie jest wada, przecież na żywo tak jest. Wadą jest brak możliwości zmiany muzyki w czasie rozgrywki – wyjście do ustawień wymaga jej zakończenia. To drobny mankament, w końcu zawsze można puścić w tle coś swojego. Natomiast przydałaby się pauza.
Nie jest dla mnie jasne naliczanie punktów przeciwnika; liczydła u góry coś tam pokazują ale nie przemawia to do mnie. Poza tym, mimo że nie jest to gra w którą często pogrywam, niezmiernie rzadko zdarza się mi przegrać – może celem autora było umocnienie odbiorcy w przekonaniu, że ma ponadprzeciętną intuicję.

Zalety

Ogólnie gra jest ładna i dopracowana. Atutem jest inność – nie jest kolejnym klonem sprawdzonych pomysłów. Jednocześnie posiada zalety gry logicznej i dynamicznej.

Jedna z ładniejszych produkcji w Hollywood, ogólnie polecam.


To wersja „Los Chinos” dla dzieci, która znajduje się na stronie Morguesoft w zakładce „Kids”.
Jest i wersja dla dorosłych – w zakładce „Adult Games”.

Jak głosi opis, „Sasha P. Los Chinos Game Version X” jest to specjalna wersja, w której próbujesz wygrać z dziewczyną jej ubrania i coś więcej… Myślę, że niespecjalnie zdradzę różnice 18+ jeśli napiszę, że w nagrodę pokaże ci, jak palcami bawi się sama. Na szczęście – bo różnie to bywa w produkcjach tego typu – dziewczę jest świeżej urody (ma 19 lat). Modelka to 'Sasha P’, materiał pochodzi z jej sesji „Angelic” z nubiles.net.

Na początek pewna inność o której nie wspominałem nigdy – aplety pod AmigaOS otwierają się nie od razu jak w Windows tylko poprzez ekran informacyjny:

Przy uruchomieniu jest wyraźne ostrzeżenie, że produkcja jest wyłącznie dla ludzi dorosłych. Niemniej w porównaniu z innymi grami 18+ od Morguesft jest to łagodna erotyka.

Reguły są te same co w wersji dla dzieci. Jest mniej opcji, przykładowo nie podawane są punkty, bo postęp w grze po prostu widać. Nie ma też muzyki. Za to napis Throw jest działającym przyciskiem a nie podpisem.

Zdjęcia są dobrej jakości, wydaje mi się że próbki głosowe też są czyściejsze. Jest też krótki filmik wprowadzający oraz dłuższy, będący nagrodą.

Poza Los Chinos jest jeszcze inna popularna gra tego typu, mianowicie „papier, kamień i nożyce”, która stała się podstawą kilku tytułów Morguesoft. O nich – innym razem, przy okazji omawiania ich „Adult Games”.

’truman burbank’ – Amiga NG (7) 2/2019

—> do spisu artykułów

Dodaj komentarz